Całopalenie – Robert Marasco

Zapraszam Was do pięknego domu ze skrzypiącymi schodami i głuchymi zegarami. To historia pary małżeńskiej, która postanawia wynająć dom na lato. Wyjechać z głośnego miasta w głuchą ciszę. Znajdują dom z ekscentrycznym rodzeństwem, płacą śmieszne pieniądze, zabierają syna i ciotkę i rozpoczynają przygodę…Brzmi pięknie jednak pisarz od pierwszych stron zwodzi czytelnika. Ale robi to bardzo delikatnie, powoli i z klasą.

Całopalenie, to historia cichej przemiany, akcja jest rozważna, ale emocjonalna. Subtelnie brnie do przodu, drzwi, schody, zegary, basen…wszystko w tym domu jest nacechowane.  

Sielankowa atmosfera, niemal od samego początku ciąży. Coś jest nie tak, chociaż do końca nie wiadomo co. Czy to dom czy może to starsza pani na piętrze, którą trzeba się zaopiekować pod nieobecność właścicieli domu?

Robert Marasco od samego początku igra z czytelnikiem, mówi o staruszce, ale ciągle nie możemy do niej dotrzeć, w tym domu jest trochę jak u Kafki w drodze na „Zamek”. W tej powieści nie dzieje się wiele, jednak to tylko pozory. Tu niemal kipi niepokojem i niedopowiedzeniem. Nic nie jest dosłowne i to daje siłę tej książce.

Marasco waży każde słowo, nie chce powiedzieć za dużo, jednak powoli wszystko staje się jasne. Przypadkowe sytuacje, wcale nie są przypadkowe, a śmiertelne zdarzenia wpisane są w plan działania.

Nie ma tu duchów, zjaw ani żadnych stworów. Jest za to dom, który emanuje potęgą i tajemnicą. Świetna powieść grozy z doskonałym zakończeniem.

Doskonała na listopadowe wieczory ze spadłym liściem jako zakładką.

Całopalenie
Robert Marasco
Wydawnictwo: vesper
Gatunek: powieść grozy
Rok wydania: 2020

Leave a Comment

Shopping Cart